autor: Piotr Bączkiewicz
Strój góralki czadeckiej na przestrzeni wieków, w zależności od zamożności właścicielki, jej pochodzenia czy też z powodu chęci wyróżnienia się, mógł się bardziej lub mniej różnić. Zaznaczam to, iż w artykule tym chcę skupić się na powtarzających się elementach, które charakteryzują strój polskich góralek na Bukowinie. W innych artykułach skupię się na opisie bardziej szczegółowym poszczególnych elementów, jak i różnic w stroju.
Na zdjęciu możemy zobaczyć strój kobiety zamężnej. Wnioskować możemy to po tym że ma na głowie chustę. Na co dzień chusta była wiązana pod brodą i mówiono że są “zapastyriune”. W dni świąteczne oraz w niedziele do kościoła chusta była przewiązywana czepcowo na tzw. “czepek”, czyli zawiązywane z tyłu głowy. Takie wiązanie nazywano “wyczepiune”. Zdarzało się, że również niezamężne kobiety nosiły chusty np. w chłodniejsze dni. Podczas oczepin nie ścinano pannie młodej warkoczy, a jedynie zaplatano je w taki sposób, że tworzyły na głowie swoisty wianek. Warkocze były upięte wokół głowy. Na tak zaplecione włosy nakładano chustę, na znak wstępowania w grono mężatek.
Na szyi widzimy charakterystyczną ozdobę zwaną „pieskiem” do którego doczepiany był „dziordanek”. „Pieskiem” nazywamy część ozdoby ciasno przylegającej do szyi. „Dziordanek” natomiast to część delikatnie opadająca na ramiona. „Piesek” wraz „dziordankiem” wykonany był z malutkich, kolorowych koralików. Kobiety jako ozdobę mogły nosić na szyi, również czerwone korale.
Kolejnym elementem była biała, lniana koszula, zapinana na czerwone guziki. Z moich obserwacji wynika iż były dwa typy koszul. Pierwsza z nich to koszula którą możemy zaobserwować na zdjęciu obok. Na rękawach po obu stronach ramion możemy dostrzec „plecka” Był to kolejny element ozdobny wykonany za pomocą haftu koralikowego. Przedstawiał on zazwyczaj motyw kwiatowy. Przy mankietach rękawów widzimy również zdobny haft wykonany metodą koralikową. Na piersi znajduje się czerwona kokarda.
Drugi typ koszuli charakteryzowała się dużym wyhaftowanym kwiatkiem na piersi. Przykładowym haftem była wielka róża. Koszule o takim zdobieniu nazywane były „mazurkami”. Na koszulę kobiety, podobnie jak mężczyźni mogły założyć „Kiptarek” wykonany z wełny.
Koszula była wkładana w tybetową spódnicę. Przez kobiety spódnica była noszona raczej w ciemniejszych kolorach. Pod nią noszony był „fortuch” z białego płótna wykończony bawełnianą koronką. Był to rodzaj halki. Na spódnicę zakładana była „zapaska”. W tym przypadku jest ona również tybetowa, jednakże mogła być też jednokolorowa, haftowana. Na stopy zakładano białe, wełniane skarpety, na które kobiety zakładały lekkie, skórzane buty w postaci kierpców.
Na zdjęciu obok widzimy pannę. Wnioskować można to po tym, że w odróżnieniu od wcześniejszego zdjęcia, tu kobieta ma na głowie wianek zamiast chusty. Wianki uwite były z mirtu oraz kwiatów pelargonii.
Na zdjęciu widzimy również, że haft zachowuje motyw kwiatowy jednakże jest nietypowy, co tylko potwierdza, że strój ulegał modzie oraz zależny był od zamożności jak i chęci wyróżnienia się przez kobietę. Na nogach panna ma wysokie, czarne, skórzane buty zamiast kierpców. Były one na pewno wyznacznikiem zamożności i odświętności ubioru.
Spotkałem też się ze zdjęciem bogatszej kobiety, która nosiła żakiecik zwanym „szarafanikiem”.
Zanik tradycyjnego stroju zaczął się w okresie międzywojennym, kiedy stroje wiejskie zaczęły ustępować bardziej zunifikowanym ubiorom miejskim. Niewątpliwie proces przyspieszył po II wojnie światowej. Warto też zaznaczyć, że duży wpływ na strój górali czadeckich miały pozostałe grupy etniczne zamieszkujące Bukowinę, jak Rumuni, Ukraińcy, Żydzi i inni.
Bibliografia:
- Górale Polscy historia strojów regionalnych odc. 11 – Górale Czadeccy
- „Notatnik klubowy” materiały opracowane klubów wiejskich – Kraków, 1986.
- „Pieśni śląskich górali i wiesiele w Pojanie Mikulie” – Marian Gotkiewicz i Bolesław Drozdek Nakładem Polskiego Towarzystwa Ludoznawczego – Lublin, 1943.
- „Wędrówka pokoleń. Wspomnienia bukowińskie. Dawideny-Wichów” – Barbara Husar – Wichów, 2008.
- Zdjęcie wyróżniające z artykułu „Katarzyna zaczyna, Andrzej potwierdza” – portal Wiara.pl